Strona głównaOgólnaArtykułyMedia o polskim monarchizmie

Media o polskim monarchizmie

Ostatnio na fali sukcesów Kongresu Nowej Prawicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego i zdawkowych wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego o monarchii kilku ludzi z szeroko pojętych mediów zainteresowało się tematem. I nie mówię tu tylko o lewicowych działaczach, którzy nie mają pojęcia o czym mówią, lecz także o prawdziwych dziennikarzach, którzy zgłębili temat. W tym tych z Polska The Times, na którego stronie internetowej ukazał się poświęcony monarchistom artykuł. Link do niego TUTAJ.

Polska The Times wspomina o kilku organizacjach i osobach działających w Polsce, jednakże kładzie nacisk na kuriozach. Pierwszym monarchistą, którego wymienia jest dziwaczny samozwaniec rozdający „tytuły”, a samego siebie obdarzający prawami do rządzenia ogromnymi połaciami ziemi. Nikt tego nie uznaje, nikt nie bierze tego na poważnie. Chodzi oczywiście o Leszka Wierzchowskiego. Poza nim, główną gwiazdą jest oczywiście Janusz Korwin-Mikke, który się z Wierzchowskiego jawnie naśmiewa – i utożsamia go z całym polskim ruchem monarchistycznym, co jest oczywiście błędem. Pokazuje to jednak jak wielkim cieniem położyły się przebieranki „świty Wierzchowskiego” na sensownych działaniach innych grup.

Całe szczęście tekst wspomina także o dwóch innych organizacjach: Konfederacji Spiskiej oraz Klubie Zachowawczo-Monarchistycznym. Te dwie organizacje pokazują dobre oblicze polskiego monarchizmu – ponieważ działają, budują struktury i starają się wpływać na rzeczywistość. Jednakże tylko jedna z nich nie uważa próby przywrócenia monarchii w Polsce za „błazenadę”, a monarchii za przeżytek w naszym kraju. Organizacją tą jest młoda Konfederacja Spiska – KZ-M skupia się jedynie na wspieraniu konserwatywnych inicjatyw oraz szerzeniu konserwatyzmu, co samo w sobie jest oczywiście chwalebne.

Podsumowując: z jednej strony dobrze, że o monarchistach coś zostało powiedziane, z drugiej trochę źle, że nie do końca na poważnie.

 

JJT

Najnowsze komentarze

  • Wspomniany powyżej artykuł , robi wrażenie publikacji na określone zamówienie. Dziwi, bo POLSKA THE TIMES, uchodzi na naszym medialnym rynku, za gazetę wyważoną ,daleką od ręcznej sterowalności. Nie miałbym problemu z odpowiedzą na taki tekst, bo od lat jestem zarejestrowanym użytkownikiem forum POLSKI. Jednak aktywność na forach pozostawiłem za sobą, kierując własne zainteresowania na w miarę wiarygodne portale, jakimi w kraju są : http://www.wirtualnemedia.pl oraz http://www.salon24.pl. Tych jestem współautorem , jako publicysta niezależny.
    Co do meritum : wymienienie w sposób szczególny pana Wierzchowskiego i jego paczki, świadczy, że POLSKA THE TIMES , nie odróżnia mitomana i konfabulanta w jednej osobie, od wartościowych ruchów społecznych, że zamiast informacji wiarygodnej i merytorycznie uzasadnionej, promuje osobistość, której miejsce jest w wiadomym szpitalu bez klamek, a nigdy w przestrzeni publicznej. Sensant i człowiek raczej oddalony od normalności – w świetle faktów – nie może i nigdy nie będzie reprezentantem krajowego ruchu monarchistycznego. A Klub Zachowawczo-Monarchistyczny, na dziś grupujący zapewne tylko Libickiego starszego, Libickiego młodszego ( senatora P O ), i posła Artura Górskiego , klub górnolotnie zwący się Wielkopolskim , kogóż on reprezentuje ? Zapewne tylko kolejne edycje koturnowego periodyku Górskiego, posiadającego dużą wartość -edytorsko-bibliofilno-plastyczną ,które to pismo, także przeszło do niebytu.
    O grupie – środowisku prof. Bartyzela – ani słowa,o rozsianych w Sieci, pączkująch grupach i stronach, także. Najlepiej alternatywę dla Ojczyzny pokryć dość durnym szyderstwem i zamówienie wykonane. Opublikowana szmira nie jest od tego, aby się nad nią pochylać.

    • Nie bardzo wiadomo dlaczego, ta strona uważana jest za miejsce elitarne. Nic bardziej mylnego ! Czasy mamy takie, pozbawione ponadprzeciętnych idei i celów wykraczających ponad potrzeby dorażniej polityki , że najchętniej widzielibyśmy, aby każdy kulturalny, dobrze wychowany, nie uwikłany w sprawy niegodne i kryminalne CZŁOWIEK , identyfikujący się z myślą neokonserwatywną , mógł – gdyby chciał – zostać polskim monarchistą.

zostaw komentarz