Jan Jakub Tyszkiewicz, monarchia.info.pl: Skąd pomysł na założenie własnego państwa? Inspiracja Liberlandem, wolnościowymi i libertariańskimi ideami, czy może coś innego?
Tomasz Białek, minister Królestwa Enklawy: Inspiracja Liberlandem, wolnościowymi i libertariańskimi ideami połączonymi z niechęcią do tworów takich jak Unia Europejska. Dziś w większości krajów europejskich dominują zasady cywilizacji bizantyjskiej. Urzędnik może dowolnie interpretować prawo, w zależności od jego subiektywnej oceny rzeczywistości, przez co nierzadko podejmuje decyzje sprzeczne z logiką. Jednym z podstawowych celów, dla których powstało Królestwo Enklawy jest powrót do zasad cywilizacji łacińskiej. Przewodzi nam chęć utworzenia nowoczesnego państwa na miarę XXI wieku. Państwa, które za najwyższe wartości uznaje wolność jednostki i dążenie do prawdy obiektywnej.
Wielu nie potrafi sobie wyobrazić funkcjonowania tak małego państwa. Czy 100 metrów kwadratowych to nie za mało nawet jak na mikropaństwo?
Cóż… wielu nie potrafi sobie wyobrazić życia bez podatku dochodowego. Nasi dziadkowie nie wyobrażali sobie internetu, telefonów komórkowych, mikrofalówek, a wielu z nich życia w innym ustroju niż komunizm. Zacznę jednak od istotnej informacji. W ubiegłym tygodniu Minister Spraw Zagranicznych Słowenii zajął oficjalne stanowisko dotyczące Enklawy. Stwierdził, iż proklamowany przez nas kawałek ziemi na pograniczu wsi Brezovica należy do Słowenii, przy czym dokładne granice zostaną ustalone w następstwie wyroku sądu arbitrażowego (po rozpadzie Jugosławii, pomiędzy Chorwacją i Słowenią toczy się spór o dokładne ustalenie granic). Ponieważ fundamentalnymi wartościami Enklawy są: wolność, poszanowanie prawa do własności i niepodległości każdego kraju na świecie, na dzień dzisiejszy zrezygnowaliśmy z dalszych działań mających na celu rozstrzygnięcie prawnego statusu proklamowanego przez nas obszaru, na terenie spornym między Chorwacją i Słowenią. Aby zapewnić Enklawie dalszą egzystencję, podjęliśmy decyzję o zajęciu drugiego co do wielkości obszaru ziemi niczyjej (Terra Nullius) na wschodnim brzegu Dunaju, nieopodal Chorwackiej wsi Batina i Liberlandu, na granicy Chorwacji i Serbii. Tym samym, terytorium niepodległego królestwa Enklawy zwiększyło się do 1 kilometra kwadratowego.
Niewątpliwie skromne rozmiary Królestwa Enklawy są ogromną zaletą, ponieważ nie potrzebujemy kosztownej infrastruktury i administracji. Ponadto zgłaszają się do nas ludzie z całego świata, którzy oferują bezinteresowną pomoc, popierają naszą wizję wolnego państwa i pragną stać się częścią naszej wyjątkowej społeczności. Na dzień dzisiejszy ponad 10 tysięcy osób wyraziło chęć uzyskania obywatelstwa Enklawy. Oczywiście 100 metrów kwadratowych (czy nawet 1 kilometr kwadratowy) to stanowczo za mało na zasiedlenie ponad dziesięciotysięcznego tłumu i nikt zdroworozsądkowy nie myśli o takim rozwiązaniu, nie jest to naszym celem.
Cała państwowa administracja (w tym rejestracja i prowadzenie działalności gospodarczej) oparta zostanie o systemy informatyczne. Potrzebujemy więc wolnej przestrzeni, aby umieścić serwery i niezbędny osprzęt. Krótko mówiąc, wystarczy prosta aplikacja w telefonie lub komputerze, aby prowadzić firmę, bez względu na lokalizację, w której obecnie się znajdujemy. Królestwo Enklawy nie będzie kolejnym tzw. ”rajem podatkowym”, gdyż nie ma u nas uprzywilejowanych. Każdy obywatel może otworzyć działalność gospodarczą, bez względu na wysokość uzyskiwanych dochodów, nie musi być więc właścicielem wielkiej korporacji. Enklawa nie jest członkiem Unii Europejskiej, więc początkowo jedynym obowiązującym podatkiem w królestwie będzie podatek obrotowy VAT wynoszący < / = 1% ceny netto towaru lub usługi, zmniejszany z upływem czasu. Celem ostatecznym jest utrzymanie państwa z nieobowiązkowych darowizn. Nie zwolni to jednak z obowiązku opłacenia kwoty podatku VAT na rzecz państwa, w którym usługa lub towar zostały sprzedane. Aktualne prawo Unii Europejskiej nakłada obowiązek pobierania podatku VAT o minimalnej stawce 15% (obecnie w Polsce stawka ta wynosi 23%). Podatek dochodowy i inny niż VAT < / = 1% w Enklawie nie istnieją. Będziemy szerzyć w Polsce ideę rezygnacji z poboru podatku dochodowego oraz stopniowego zmniejszania stawki podatku VAT, redukcję biurokracji do optymalnego minimum i zniesienie przymusu opłacania składki na ZUS.
Nowa lokalizacja Enklawy (pocket 1, kolor zielony).
Kolorem zielonym oznaczony jest także Liberland.
Jaki cel przede wszystkim ma spełniać Enklawa?
Tak jak wspomniałem na początku, naszym celem jest powrót do zdrowych zasad. Nie wymyślamy koła od nowa, po prostu pragniemy żyć według sprawdzonych, uczciwych i jasnych reguł.
Uważamy, że zasady cywilizacji łacińskiej były, są i będą domeną nowoczesności i motorem rozwoju nie tylko technologicznego, lecz przede wszystkim duchowego. Enklawa jest tubą ”zdrowej propagandy” i szansą dla ponownego wprowadzenie wartościowych idei w życie.
Oficjalną walutą Enklawy jest kryptowaluta o nazwie Dogecoin. Dlaczego kryptowaluta i dlaczego konkretnie ta?
Zdecydowaliśmy się na kryptowalutę, ponieważ jest bezpieczniejsza od tradycyjnych papierowych i cyfrowych pieniędzy, nie można jej ”dodrukować”, czy też dopisać zer. Ciężko ją ukraść, a jeszcze trudniej podrobić (obecnie jest to niemożliwe). Podobną technologię chcemy zastosować dla dokumentów wydawanych przez państwo. Dlaczego akurat Dogecoin? Przytoczę fragment tekstu, który dobrze opisuje społeczność związaną z tą kryptowalutą: „(…)Zdecydowanie największym atutem Dogecoina jest zorganizowana wokół niego społeczność. Fani tego niecodziennego projektu mają wyrobioną w środowisku opinię sympatycznych, przyjaźnie nastawionych do nowicjuszy i co ciekawe, szczerze zainteresowanych większym zróżnicowaniem w swoich szeregach, m.in. przez zwiększanie uczestnictwa kobiet. Nade wszystko jednak udało im się zasłynąć dzięki akcjom charytatywnym: tylko w zeszłym roku zebrano równowartość 30 tysięcy USD (w dogecoinach, rzecz jasna!) na rzecz fundacji szkolącej psy do pomocy niepełnosprawnym dzieciom, a następnie drugie tyle, aby sfinansować jamajskiej drużynie bobslejowej oraz indyjskiemu saneczkarzowi wyjazd na zimowe igrzyska w Sochi.(…)” (źródło: racjonalista.pl).
Nie wykluczamy również utworzenia konkurencyjnej waluty, której największym atutem będzie wyjątkowa stabilność.
Dlaczego warto zostać obywatelem Enklawy?
Ponieważ nie wartościujemy i nie szufladkujemy naszych współobywateli. Nie ulegamy stereotypom i manipulacjom, uważamy że niemal każdy powinien mieć szansę na nowe życie, jednak wymagamy przestrzegania fundamentalnych i uczciwych reguł współżycia. Popularyzujemy e-learning i jesteśmy przekonani, że metoda ta odniesie ogromny sukces. Już dziś możemy uczyć się bezpłatnie przez internet. Jako przykład można przytoczyć „Narodową Akademię Informacyjną”, w której wykładowcy (eksperci w swojej dziedzinie) nie pobierają opłat za dzielenie się swoją cenną wiedzą, a wykłady udostępniane są dla wszystkich w serwisie YouTube (np. kanał: HarFOR).
Czy nie obawiają się Państwo represji ze strony Chorwacji i Serbii?
Uznanie Enklawy przez inne (zwłaszcza sąsiednie) państwa będzie bardzo trudne, jednak wszystko tak naprawdę zależy od obywateli tych państw. Celem jest stworzenie warunków, dzięki którym uznanie Enklawy będzie w interesie każdej ”świadomej jednostki”. Na dzień dzisiejszy uważamy, że nierozsądne byłoby uznanie, czy też nieuznanie Enklawy przez szanownych sąsiadów, skoro nie zaznajomili się jeszcze z naszymi zamiarami i ideami, do których dążymy. Żyjemy w epoce wojny informacyjnej. Media głównego nurtu są nam na razie przychylne, jednak uderzamy w wiele grup rozmaitych interesów, musimy być przygotowani i odporni na manipulacje oraz dezinformacje.
Dlaczego monarchia konstytucyjna, a nie republika? Czyżby inspiracja Liechtensteinem i Monako?
Wybór padł na monarchię konstytucyjną, ponieważ w naszym przekonaniu jest to bardzo rozsądny ustrój. W dzisiejszych czasach ludzie często spostrzegają monarchię jako system przestarzały i niemodny, mając przed oczami jedynie obrazy z wizerunkami królów i zamki z okresu średniowiecza. Jest to niewątpliwie podejście stereotypowe i dalekie od współczesnych realiów. Inspiracją były: Księstwo Liechtenstein, Monako, Tajlandia, Malezja. Są to monarchie oświecone, a ich przedstawiciele cieszą się ogromnym szacunkiem wśród obywateli. Tajowie szanują króla do tego stopnia, że nawet nadepnięcie na banknot przedstawiający jego wizerunek, uważane jest za głęboko niestosowne. Monarcha w Monako zbudował słynne kasyno w Monte Carlo, którego dochody przekazywane są również na utrzymanie państwa, a obywatele zwolnieni są z podatków. Malezja jest jednym z tygrysów azjatyckich, krajem inwestującym w najnowsze technologie, posiadającym świetnie funkcjonującą oraz niedrogą, prywatną służbę zdrowia. Mieszkańcy Liechtensteinu są jednymi z najzamożniejszych w Europy i doskonałym wzorem do naśladowania.
Król musi dbać o dobrą reputację. Wiąże się to z podejmowaniem przemyślanych decyzji , ponieważ bierze za nie ostatecznie odpowiedzialność. W dzisiejszych tzw. ”republikach” (zwłaszcza o charakterze demokratycznym) odpowiedzialność jest rozmyta, a rozsądne decyzje podejmowane są sporadycznie, najczęściej gdy jest już za późno na reakcję.
Republika w ujęciu pierwotnym jest niewątpliwie wspaniałym ustrojem, jednak do zdrowego funkcjonowania potrzebuje głęboko uświadomionego społeczeństwa. W dzisiejszych ”republikach” dominuje niestety tyrania większości.
Co zadecydowało o symbolice Enklawy: fladze, herbie i dewizie?
Symbolika Enklawy nawiązuje do monarchii, libertarianizmu, poszanowania własności, uczciwości, przyjaznych relacji i autonomii każdej jednostki. Nasze motto brzmi: ”CIVIS TOTIUS MUNDI” (obywatel całego świata). Symbolizuje równość szans (zwłaszcza do bogacenia się) i promocję jak najlepszych stosunków międzynarodowych. Mamy jednak na uwadze i szczególnie promujemy różnorodność narodowo-kulturową, patriotyzm oraz poszanowanie własności prywatnej.
Jeśli miałby Pan opisać Królestwo Enklawy trzema słowami, to jakie byłyby to słowa?
Powrót cywilizacji łacińskiej.
Dziękuję za rozmowę.