Wyprawa pod Grunwald

Rekonstrukcja bitwy pod Grunwaldem to wspaniały piknik oparty na motywach historyczny, z mocnymi akcentami komercyjnymi. Wydarzenie w pełni autentyczne, na które zjeżdżają dziesiątki tysięcy osób, w tym znaczna część to młodzież i dzieci. Starsi występują w roli opiekunów i kierowców.

Najbardziej urzekła mnie scena jak bardzo młoda mamusia walczyła, a właściwie wprawiała w sztukę fechtunku, 4-5 letniego synka, przyodzianego od stóp do głów w rycerską zbroję. Takich i podobnych scen można było zaobserwować wiele. Jak na każdym festynie z udziałem dzieci najbardziej oblegane są karuzele i tego typu atrakcje, to tam chętnych było niewiele.

Drużyna Konfederacji pokazała się ze swoim namiotem na „szlaku targowym”, budząc zainteresowanie, ale i pewnego rodzaju zdziwienie, że jeszcze w Polsce żyją zwolennicy Chrobrych, Jagiełłów czy Batorych. Prawie każda rozmowa kończyła się sakramentalnym pytaniem: A kto będzie królem?

Na to pytanie i na podobne, typu: Kiedy wprowadzimy monarchię?, nie potrafiliśmy udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Wnioski nasuwają się same: Naród potrzebuje konkretów!

 

Podziel się

Brak komentarzy

zostaw komentarz