Strona głównaOgólnaArtykułyZ wizytą w Księstwie Liechtenstein

Z wizytą w Księstwie Liechtenstein

Państwowe święto Księstwa Liechtenstein przypadające 15 sierpnia było kulminacyjnym punktem obchodów 300-lecia w tym kraju. Wydarzenia kulturalne, społeczne i religijne upamiętniające ten historyczny fakt zostały rozłożone na cały bieżący rok, tak więc zainteresowani, którzy chcieliby jeszcze wziąć udział w tych ważnych dla Księstwa Liechtenstein chwilach, mogą znaleźć w programie obchodów również dla siebie coś interesującego. Dla przykładu główne uroczystości religijne związane z 300-leciem odbędą się we wrześniu.

Zgodnie z zapowiedzią 15 sierpnia udała się do Vaduz delegacja Konfederacji Spiskiej. Za sprawą flagi monarchistów polskich, jaką zabraliśmy ze sobą, nasza obecność została powszechnie zauważona. Pytający byli bardzo zaskoczeni faktem, kiedy odpowiadaliśmy, że jest to flaga polskich monarchistów. Większość nie była świadoma istnienia w Polsce środowisk i organizacji monarchistycznych. Dopingowano nas do aktywniejszej pracy na rzecz obecności na międzynarodowych forach.

Tegoroczne obchody święta państwowego przebiegały zgodnie z wieloletnim zwyczajem, chociaż program imprez artystycznych i oferta „na mieście” dla przyjezdnych i mieszkańców była znacznie bogatsza. W spotkaniu obywateli Liechtensteinu z Rodziną Panującą, na błoniach u podnóża zamku, w tym roku uczestniczyły tłumy. Przemówienie sternika nawy państwowej, następcy tronu księcia Aloisa, tym razem miało charakter bardzo retrospektywny, pokazujący dorobek minionych wieków i dekad. Najbardziej utkwiły mi w pamięci dwa fragmenty tego wystąpienia. Pierwszy to ten, kiedy książę Alois powiedział, że państwo Liechtenstein powstało z biedy. Tak była geneza tego państwa. Poprzedni właściciele hrabstw, z połączenia których powstało księstwo, sprzedali te nacechowane biedą skrawki ziemi, ponieważ nie dawały szansy na przeżycie, ani właścicielom, ani miejscowej ludności. A ten drugi, to słowa uznania dla wysiłku wszystkich mieszkańców Księstwa Liechtenstein, za wyniesienie państwa na sam wierzchołek piramidy światowej zamożności, co było możliwe dzięki monarchicznemu systemowi politycznemu, gwarantującemu społeczną stabilność i sprawność zarządzania.

Jakie efekty zbiorowego wysiłku Polaków mielibyśmy do odnotowania, gdyby w Polsce zaistniała sytuacja, jaka legła u podstaw dynamicznego rozwoju Księstwa Liechtenstein: społeczna stabilizacja i sprawność zarządzania?

Po uroczystościach na błoniach oraz relacji o stanie państwa ze strony naczelnych władz Księstwa przyszedł czas na tradycyjne garden party w Ogrodzie Różanym zamku Vaduz. Jest to również okazja do krótkich kurtuazyjnych rozmowy z przedstawicielami rodziny książęcej. Jak zwykle najwięcej osób kieruje się w stronę księcia Jana Adama II. W bieżącym roku, spodziewając się zdecydowanie większej liczby turystów, wprowadzono specjalne zaproszenia dla obywateli Liechtensteinu, aby to oni w pierwszej kolejności mieli sposobność do osobistego spotkania z Ich Książęcymi Wysokościami.

Ostatnim, również tradycyjnym, akordem sierpniowych uroczystości jest pokaz sztucznych ogni. Jest to kulminacyjny i chyba cieszący się największą oglądalnością moment dnia. W tym roku wypadł nie tak okazale, jak w inne lata, a to za przyczyną fatalnej aury, jaka zapanowała nad księstwem w godzinach popołudniowo-nocnych. Mimo tych niesprzyjających pokazowi okoliczności, do Vaduz ściągnęły niezliczone ilości widzów. Wszystkie parkingi w mieście były zajęte, chętnych dowoziła, bezpłatna w tym dniu, komunikacja miejska z parkingów oddalonych kilka kilometrów od centrum. Organizacja była bezbłędna, służby porządkowe praktycznie na każdym skrzyżowaniu.

Udział w tych historycznych wydarzeniach był naszym naczelnym celem podjętej wyprawy. Mieliśmy również nasze polskie partykularne cele, a właściwie jeden, wysądowanie możliwości organizacji uroczystości Millennium Królestwa Polskiego w Księstwie Liechtenstein. Świetną ku temu okazją była rozmowa z JE ks. abp Wolfgangiem Haasem. Konkluzją tej dłuższej rozmowy jest zaproszenie Jego Ekscelencji Księdza Arcybiskupa dla Rycerskiego Zakonu Korony Polskiej Świętego Kazimierza Królewicza oraz polskich monarchistów do Katedry w Vaduz, która stanie się jednym z miejsc uroczystości milenijnych Królestwa Polskiego.

Jan Lech Skowera

Flaga Konfederacji Spiskiej po lewej stronie zdjęcia.

 

Podziel się

Brak komentarzy

zostaw komentarz