10 Maja w Bukareszcie

Jak postrzegają niektórzy Rumunii święto 10 Maja wyraża to redaktor Claudiu Padurean w artykule zamieszczonym na stronie obok „Wszystkiego najlepszego Rumunio!” Należy jedynie stwierdzić, iż nie jest to odosobniony pogląd, potwierdzenie czego były tłumy obywateli gromadzących się na trasie przejazdu królowej Małgorzaty.

Tradycyjnie w dniu 10 Maja, na zakończenie uroczystości oficjalnych miało miejsce przyjęcie w ogrodach Pałacu Elżbiety zwane Garden Party, które jest spotkaniem przedstawicieli administracji państwowej, polityków, dyplomatów, organizacji społecznych oraz szerokich rzesz obywateli z królową Małgorzatą. W bieżącym roku zrezygnowano z tego wydarzenia kierując przeznaczone na ten cel środki na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy.

Nie zrezygnowano jednak całkiem z okazji spotkania z obywatelami. Tym razem to Królowa postanowiła odwiedzić swoich obywateli. Zorganizowano przejazd zabytkowym pociągiem z Bukaresztu do Galati – miejscowości leżącej w pobliży łączenia się granic Rumunii, Mołdawii i Ukrainy.

Pociąg zatrzymywał się na kilku kolejnych stacjach, na których Rodzina Królewska, w sposób bardzo spontaniczny prowadziła luźne rozmowy z mieszkańcami. Na żadnej ze stacji nie było oficjalnych mów powitalno-pożegnalnych. Do pociągu wsiadali przedstawicieli lokalnych społeczności i organizacji ogólnokrajowych, przemierzając jeden odcinek trasy, mając sposobność osobistego spotkania z królową Małgorzatą i jej mężem księciem Radu.

Z grupą dziennikarzy, reporterów i rumuńskich monarchistów miałem przyjemność przemierzyć całą trasę przejazdu Rodziny Królewskiej z Bukaresztu do Galati.

Jan Skowera

Powitanie królowej Małgorzaty i księcia Radu na dworcu kolejowym Bukareszt-Baneasa przy asyście kompanii reprezentacyjnej wojska rumuńskiego.
Spotkanie z mieszkańcami na dworcu w Ploiesti.
Na dworcu w Buzau.
Królowa Małgorzata przegląda pismo Konfederacji „Korona Polska”. Po lewej stronie zdjęcia prezent dla Królowej.
Po oficjalnej audiencji królowa Małgorzata poprosiła nas o pozostanie i kontynuowanie rozmowy po Jej spotkaniu z przedstawicielami rodzin rumuńskich. Czas oczekiwania wypełniła rozmowa z marszałkiem (po lewej) dworu Domu Królewskiego. Po prawej wicewojewoda Cluj-Napoca Istvan Vakar oraz redaktor Cladiu Padurean.
Pożegnanie Pary Królewskiej na dworcu w Galati.
Pamiątkowe zdjęcie na tle rumuńskich historycznych formacji wojskowych.
11 maja był okazją do odwidzenia z zwiedzenia Rumuńskiego Parlamentu.
Na zdjęciu po lewej poseł Viorel Baltaretu, po prawej senator Claudiu Muresan. Jedni z wielu zwolenników monarchii w rumuńskim Parlamencie.
Widok Bukaresztu z głównego tarasu.
Widok na Plac Konstytucji i dzielnicę rządową z tarasu głównego.

Podziel się

Brak komentarzy

zostaw komentarz