3 Maja stał się swego rodzaju symbolem polskości, choć wielu Polaków nie rozumie i nie stara się zrozumieć wymowy tego wydarzenia. Tego symbolu polskości w żadnym wypadku nie należy negować, bo rzeczywiście na takie miano zasługuje. Dobrze byłoby jeszcze wiedzieć – dlaczego? Zdecydowana większość stwierdzi - „ponieważ uchwaliliśmy jako pierwsi w Europie konstytucję”. Co do nazwy możemy się sprzeczać, ponieważ w polskiej praktyce legislacyjnej konstytucjami były nazywane akty prawne uchwalane przez Sejm lub wydawane przez monarchów. Pierwszy taki możemy odnaleźć w „Volumina Legum” wydany przez Kazimierza Jagiellończyka pod odległą datą 1457. Dla odróżnienia Konstytucji 3 maja od wcześniejszych konstytucji nazwano „Ustawą
Tegoroczne XV Forum Monarchistów Polskich bez wątpienia można zaliczyć do wyjątkowych z wielu względów. Tym podstawowym była frekwencja. Formalnie zgłoszono 83 osoby, do tej ilości należy doliczyć grupę jeszcze kilku, które przyjechały bez zapowiedzi. Bardzo nas to cieszy. Przy dotychczasowej średniej liczbie z ostatnich lat 40-50 uczestników - frekwencja się podwoiła. W pewnej mierze zapracowali na to Goście z zagranicy: Rumunii, Czech, Austrii, Mołdawii, Niemiec, a nawet z Anglii, w liczbie ponad 20 osób.Zaproponowany program Forum też musiał przypaść uczestnikom do gustu o czym może świadczyć np. fakt dużego zainteresowania nabyciem pasów kontuszowych po prelekcji p. Zambrzyckiego (fot.58). Tradycyjny polski
Polecamy Panu Bogu duszę zmarłego księdza Arcybiskupa Profesora Mariana Gołębiewskiego, człowieka wielkiej wiedzy, a zarazem wielkiej skromności. Kościół powierzył Ekscelencji Księdzu Arcybiskupowi misję pasterską w naszej Archidiecezji, którą pełnił w wielkiej miłości do wiernych, pozostając otwartym na spotkanie każdego, kto zapukał do drzwi Jego Arcybiskupiego gabinetu, aby wysłuchać i pochylić się nad problemami jakimi żyje Wspólnota wiernych powierzona jego opiece. Pan Jezus zapytany przez faryzeuszów i uczonych w Piśmie jakie jest najważniejsze przykazanie odpowiedział, że daje nowe, a jest to przykazanie miłości bliźniego. Tym przykazaniem kierował się Arcybiskup Marian Gołębiewski, czego mogło doświadczyć również nasze środowisko. Środowisko katolickich przedsiębiorców, środowisko zwolenników
Krótką historię wystąpień świątecznych panujących monarchów europejskich przytoczył portal https://royalcentral.co.uk/. Zapraszam do zapoznania się z jej treścią. „Choć można by pomyśleć, że Wielka Brytania wygłosiła pierwsze królewskie przemówienie bożonarodzeniowe, ten zaszczyt przypadł Holandii. Królowa Wilhelmina wygłosiła w radiu pierwsze królewskie przemówienie bożonarodzeniowe w 1931 r., a rok później w jej ślady poszedł król Jerzy V w Wielkiej Brytanii. Od tego czasu monarchowie obu krajów kontynuują tę tradycję – najpierw w radiu, a później w telewizji. Oprócz Holandii i Wielkiej Brytanii w różnych latach rozpoczynały się inne królewskie przemówienia bożonarodzeniowe. W Belgii zaczęło się to w 1959 r., gdy król Baudoin czerpał inspirację ze