Strona głównaOgólnaArtykułyPodsumowanie XV Forum Monarchistów

Podsumowanie XV Forum Monarchistów

Tegoroczne XV Forum Monarchistów Polskich bez wątpienia można zaliczyć do wyjątkowych z wielu względów. Tym podstawowym była frekwencja. Formalnie zgłoszono 83 osoby, do tej ilości należy doliczyć grupę jeszcze kilku, które przyjechały bez zapowiedzi. Bardzo nas to cieszy. Przy dotychczasowej średniej liczbie z ostatnich lat 40-50 uczestników – frekwencja się podwoiła. W pewnej mierze zapracowali na to Goście z zagranicy: Rumunii, Czech, Austrii, Mołdawii, Niemiec, a nawet z Anglii, w liczbie ponad 20 osób.
Zaproponowany program Forum też musiał przypaść uczestnikom do gustu o czym może świadczyć np. fakt dużego zainteresowania nabyciem pasów kontuszowych po prelekcji p. Zambrzyckiego (fot.58). Tradycyjny polski strój szlachecki w dalszym ciągu cieszy się uznaniem i powodzeniem. Z roku na rok przybywa uczestników, którzy na otwarcie Forum przybywają w żupanach i kontuszach. Do tradycji szlacheckich, a właściwie naszego sarmackiego pochodzenia nawiązywał referat p. dr Lubicz – Łapińskiego (fot. 474). Ile w naszych odwołaniach do sarmackiego pochodzenia jest legendy, a ile prawdy starał się wykazać p. Łapiński w oparciu o zdobycze współczesnej nauki, bazując na badaniach DNA. Badania te dowodzą ponad wszelką wątpliwość, o czym świadczy również niezbicie nasza historia, że rozwarstwienie społeczne występujące w dawnej Polsce, jest wynikiem naturalnego procesu społeczno-politycznego, a nie inwazji plemion sarmackich. Ślady ich obecności, przez wymieszanie i asymilację, są obecne w naszych chromosomach, ale w niewielkim procencie i to na wschodnich rubieżach Korony Królestwa Polskiego, gdzie kontakt z plemionami sarmackimi był większy.
Nie będę streszczał referatu arcyksięcia Ulryka von Habsburg (fot. 124). Dla porządku należy stwierdzić, że optyka polityczna, a właściwie geopolityczna, jest w dużej mierze zależna od położenia i sąsiedztwa międzynarodowego kraju zamieszkania. Niektóre postulaty wypowiadane przez Arcyksięcia miałyby sporo trudności, aby się przebić np. w postrzeganiu przez Polaków relacji Europa – Rosja. Musimy się pogodzić z faktem, że nasza wizja stosunków Wschód – Zachód, nie zawsze pokrywa się z optyką innych narodów i to musimy brać również pod uwagę, myśląc o własnych interesach.
Temat polskich insygniów koronacyjnych został włączony do programu Forum nie tylko z uwagi na zbliżające się obchody Millennium Królestwa Polskiego. Bardziej z powodu pojawiających się sensacyjnych doniesień i spekulacji na temat ich istnienia i możliwych scenariuszy zagadkowego zniknięcia. Te wszystkie sensacje podważają oficjalną wersję kradzieży, a następnie przetopienia insygniów koronacyjnych przez Prusaków. Skoro mogą istnieć legendy na temat Arki Przymierza, Świętego Graala, czy skarbu Templariuszy to dlaczego ma nie być tajemnicy ukrytych polskich Insygniów Koronacyjnych. Z takim przesłaniem wystąpił p. Adam Orzechowski (fot. 183) nawiązując do powieści Krzysztofa Czyżewskiego „Izabela i sześć zaginionych koron”.
Na zjeździe w Dworze Sieraków mieli okazję zabrać głos również Goście Forum, krajowi i zagraniczni. Jako pierwszy przemawiał Mieczysław Kuleszyńki (fot. 166). Przypomniał zapomniany lecz ważny fakt z dziejów chwały oręża rycerstwa polskiego „Wiktorię Chocimską”.
Założenia klubu IBS – International Business Society omówili Goście z Mołdawii Aurelia Salicov i Aleksandru Machedon (fot. 140). Międzynarodowa struktura biznesowa działająca pod patronatem JKW Radu Księcia Rumunii, obejmująca swym zasięgiem również Polskę.
O historii i działalności Zakonu Maltańskiego na terenie Rumunii mówił Kawaler tegoż Zakonu, dziennikarz, wydawca, właściciel kanałów telewizyjnych i radiowych, Claudiu Padurean (fot. 204), który jest inicjatorem wielu poczynań organizacyjnych i jednym z głównych przedstawicieli ruchu monarchistycznego w Rumunii. Kolejną znaczącą postacią rumuńskiego monarchizmu jest przedsiębiorca Valentin Lungu (fot. 205). Zaprezentował zebranym główną organizację monarchistyczną na rumuńskiej scenie politycznej jaką jest ANPRM – Alianta Nationala Pentru Restaurarea Monarhiei.
Na Forum Monarchistów syn wicemarszałka Konfederacji Natan Putz (fot. 461) obchodził swoje 9. rodziny. Oby jego związek ze środowiskiem monarchistycznym trwał jak najdłużej, a i sam w przyszłości stał się jego podporą.


Jednym z niezapowiadanych Gości Forum był p. poseł Roman Fritz (fot. 464) z Konfederacji Korony Polskiej. Wydarzenie też należy uznać za szczególne, bo tak się dotychczas składało, że urzędujący posłowie i senatorowie nie znajdowali nigdy czasu na odwiedzenie Forum Monarchistów, chlubny wyjątek stanowi tutaj, nieodżałowanej pamięci, poseł Kornel Morawiecki.
Działalność czeskich monarchistów przedstawiła p. Romana Hegrová (fot. 473), pochodząca i działająca głownie na terenie czeskiej części Śląska. Ta okoliczność nas dodatkowo szczególnie łączy. Pani Romana jest właścicielką odzyskanego zamku Tomaszowice Górne, w Czechach, czy w Rumunii było to możliwe, a w Polsce nie – dlaczego?
O swojej działalności gospodarczej, to znaczy produkcji winiaku, opowiadali panowie z Rumunii Aleksandru Haita i Teodor Traca (fot. 483). Na opowiadaniu tylko, na szczęście, się nie skończyło. Panowie produkowane przez siebie szlachetne trunki odważnie poddali pod uczciwy osąd uczestników Forum.
Z Czerwonego Saloniku dysponuję tylko jednym zdjęciem (fot. 490), tam koncentrowało się życie towarzyskie po dniach intensywnych obrad i dyskusji. Kolejnym wyróżnieniem tegorocznego Forum obok frekwencji były atrakcje artystyczne. O pierwszą zadbał nasz wrocławski kolega Mateusz Lewicki, zapraszając i finansując występ duetu wokalno-instrumentalnego Justyna & Michał, zapewniający klubowo-kawiarnianą atmosferę lat międzywojennych w klimacie swingu i jazzu.
Niemałą atrakcją, a dla gości zagranicznych sporym przeżyciem, był występ krakowskiego zespołu folklorystycznego Lajkonik (fot. 230). Były śpiewy, krakowskie tańce, a na koniec również hulanki, jeśli tak nazwiemy wspólną zabawę członków zespołu z uczestnikami Forum. O tę atrakcję zadbał nasz kolega z Tarnowa Bogdan Steinhoff (fot. 364), ukłony w Jego stronę.
Mocnym akcentem artystycznym zakończyła się część oficjalna drugiego dnia spotkania monarchistów w Dworze Sieraków, był nim wernisaż prac rumuńskich i polskich artystów. Polskę reprezentowała artystka wrocławska p. Martyna Lewicka wystawiając swoje linoryty (fot. 514 ). Urzeczona atmosferą Forum obiecała wykonać jakąś pracę nawiązującą tematyką do przyszłorocznych obchodów Millennium Królestwa Polskiego. Galerysta Eugen Mot (fot. 572) zaprezentował około 20 prac różnych rumuńskich artystów. Znając cel swojej wyprawy do Polski w przywiezionym zbiorze znalazł się miedzy innymi portret przedstawiciela domu Habsburgów, który na zakończenie wystawy został sprezentowany arcyksięciu Ulrykowi (fot. 562).
Jednym z elementów struktury organizacyjnej rumuńskich monarchistów jest Zakon Transylwanii (Ordinem Transilvanorum), którego odznaczeniem, w trakcie wernisażu, została uhonorowana p. Ilona Skowera (fot. 535), za wkład w rozwój relacji polsko-rumuńskich.
Na wyjątkową atmosferę tegorocznego Forum wpłynęła bez wątpienia jego lokalizacja – Dwór Sieraków, idealnie pasujący do organizowanego przez nas wydarzenia. Miejsce to zaproponował kolega Piotr, w znacznym stopniu przyczyniając się do skonstruowania programu, a następnie jego realizacji i prowadzenia całości. Nie możemy zapomnieć również o koledze Klaudiuszu Padurean, bez niego nie byłoby tylu wspaniałych Gości z odległej Rumunii i Mołdawii.
W przyszłym roku nie będziemy się starać o „skopiowanie” tegorocznego wydarzenia. Być może powrócimy do Dworu Sieraków w 2026 roku. Przyszłoroczne Forum, z racji na obchody Millennium Królestwa Polskiego odbędzie się w Warszawie.
Bogaty serwis zdjęciowy w wykonaniu kolegi Wacława Laby mogą Państwo obejrzeć klikając na poniższy link:

https://drive.google.com/drive/mobile/folders/1CvvWonGXXc80ALkhg3MQHM7X7EXKMyFW? usp=sharing


Ratowice, 03.04.2024

Jan Lech Skowera

Podziel się

Brak komentarzy

zostaw komentarz