Monarchiści w Wyborach 2023

Jedną z najbardziej prominentnych polskich monarchistek startujących w Wyborach Parlamentarnych 2023 jest pani Marta Czech. Członek Generalności (Zarządu) Konfederacji Spiskiej, członek Zarządu Fundacji Korony Polskiej, dama Rycerskiego Zakonu Korony Polskiej Świętego Kazimierza Królewicza. Ubiega się o mandat posła w okręgu wyborczym nr 3 – Wrocław i 9 otaczających go powiatów, z listy Komitetu Wyborczego Konfederacja Wolność i Niepodległość, miejsce na liście nr 3.

Stanowisko pani Marty w sprawie kampanii wyborczej:

Szanowni! Od razu ostrzegam, że to, co napiszę, będzie bardzo niepolityczne. I subiektywne!

Trochę osób od jakiegoś czasu regularnie zagaduje mnie w tonie: Kiedy będzie pani miała banery wyborcze? Kiedy będą plakaty? Jak można wpłacić na pani kampanię? Możemy wygospodarować miejsce na pani podobiznę etc. Wszelkie oferty marketingowe przekierowuję do innych osób z listy, …a sama dosyć długo myślałam, jak odnaleźć się w tej nieszczęsnej krzykliwej kampanii, która przypomina znienawidzony wyścig szczurów, gdzie wartość treści przewyższają słupki decybeli wydostających się z gardeł i suma niutonów użytych do rozpychania się łokciami.

I wymyśliłam! Wymyśliłam, że nie muszę być jak wszyscy! Mogę być po prostu sobą i posłuchać raczej serca czy intuicji, aniżeli stosować się do utartych w każdej partii schematów.

A co mi mój wewnętrzny głos podpowiada?

Mówi, że hasła pt. ,,Wesprzyj moją kampanię!” – choć w języku korpo nazywane fachowo ’foundraisingiem’ – brzmią jak żebractwo, które grzęźnie mi w gardle. Nie umiem tego powiedzieć, nie chcę takiego tekstu obok swojego nazwiska i postaci. Czułabym się jak nędzny akwizytor albo faktyczny biedak, a przecież nim nie jestem – mam co jeść, w co się ubrać, mam dach nad głową etc. Przecież nie potrzebuję i nie chcę prosić o pieniądze!

Z partyjnej kasy nie wydałam ani złotówki na promocję swojej osoby. Jak to w ogóle brzmi: ,,promocja swojej osoby”. …a ja nawet nie chcę ,,promować swojej osoby”!, twarzy czy nazwiska… Nie mam takiej potrzeby ani aspiracji. A w sumie nic za bardzo więcej z porozwieszanych banerów polityków z wyretuszowaną facjatą nie wynika, prócz usilnej pogoni za atencją. Wolę promować konkretne idee, wartości. I – mimo często ciętego języka – nie chcę ,,iść jak przecinak”. Wolę być tępym narzędziem, przy użyciu którego zręczna ręka Opatrzności może wyrzeźbić coś dobrego. Nie chcę być polityczną celebrytką z baneru – bardziej niż gwiazdą szukającą poklasku wolę być księżycem odbijającym jedyne prawdziwe Źródło Światła.

Niech moim banerem czy plakatem wyborczym będzie moja dotychczasowa praca i zaangażowanie, a tych, co mnie jakoś zdążyli ,,polityczne polubić” przez ostatnie cztery lata i chcieliby wesprzeć w kampanii – zachęcam do wsparcia niepełnosprawnego Ignasia. To wyjątkowy chłopiec, którego znam osobiście. W moim przekonaniu taka pomoc jest bardziej pożyteczna i potrzebna niż moja postać widniejąca na murach miasta za tym czy za tamtym winklem (co innego pozostałe formy, gdzie można przekazać więcej treści ponad swoje lico i nazwisko). Wszelkie informacje, jak pomóc Ignasiowi – poniżej i na załączonych grafikach.

Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia

nr konta: 45124019941111000024956839 z dopiskiem: darowizna na cele ochrony zdrowia – FLUDER.

Tymczasem ja – jak robiłam swoje, tak robię dalej i nie widzę potrzeby, by obwieszenie konkretnej przestrzeni moją podobizną specjalnie przysłużyło się jakiemuś dobru.

Podziel się

Brak komentarzy

zostaw komentarz