Peter Conradi „Miłościwie nam panujący ….” „Królewskie rody Europy”. Wyd. Świat Książki, Warszawa 2013. Znany brytyjski dziennikarz specjalizujący się m.in. w zagadnieniach „royal” współczesnej Europy. Specjalność dziennikarska występująca w wielu krajach, nie tylko tych monarchicznych. Francuskie pismo „Paris Match” czy niemieckie „Bunte” zbudowały swoją pozycję na

Richard Butterwick „Polska Rewolucja a Kościół katolicki” 1788 – 1792. Wyd. ARCANA, Kraków 2012. Książka angielskiego historyka, wykładowcy historii Polski na University College London, jest najpełniejszym obrazem ówczesnej polskiej politycznej i społecznej rzeczywistości. Powinna się stać obowiązkową lekturą nie tylko dla historyków. Nie sposób zrozumieć dziejów

Theo Aronson, „Zwaśnieni monarchowie”, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2014, Wydanie drugie, uzupełnione. I wojna światowa dopełniła tego, czego nie udało się dokonać siłom postępu w okresie Rewolucji francuskiej, obaliła porządek monarchiczny w Europie. Książka Aronsona pokazuje nam ostanie lata tego porządku i okres wojny, którego bohaterami jest

Książę Hans Adam II von Liechtenstein, „Państwo w trzecim tysiącleciu”, Wydawnictwo AA, Kraków. Polskie wydanie książki „Der Staat im dritten Jahrtausend” Księcia Liechtensteinu Jana Adama II, ukazało się nakładem krakowskiej oficyny Wydawnictwo AA. Jest to rzecz o społeczeństwie i państwie napisana przez menadżera. Tak krótko możemy scharakteryzować,

Praca zbiorowa pod red.: Piotra Boronia, Michała Daszczyszaka, Mariusza Jabłońskiego, Michała Kozioła; „Czas upadku czas postępu – okres stanisławowski 1764-1795”; Wydano w ramach projektu „Strażnica Pamięci” pod patronatem Prezydenta Miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego i Rady Miasta Krakowa; Kraków 2014 Środowisko krakowskie, w bardzo szerokim rozumieniu, postanowiło

Richard Butterwick (redakcja), „Rozkwit i upadek I Rzeczypospolitej”, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2010, Tytuł oryginalny: The Polish- Lithuanian Monarchy In European Context, c. 1500-1795. Nie nowa to książka, na którą natknąłem się szukając czegoś na pułkach domowej biblioteki i gdyby nie nazwisko Richarda Butterwicka, pewnie nie pokusiłbym